kwi 12 2003

Hm...dziś jest sobota...


Komentarze: 4

Dziś jest sobota...jedna z wielu...kolejna...czasami staram siem pamiętać o tych zwyklych dniach...tych z których zlożone jest życie...moje życie...Nie wiem co myslalam 3 lata temu o 15:25...nie wiem kim bylam...nie wiem kim będe za 3 lata...wiem, ze nie bede pamiętać...tej soboty...zwyklej...jednej z wielu...Życie...rutyna...szarość...czy juz wspominalam, że tak nie chce...? Nie umiem pokonać szarości...nie umiem wziać życia w swoje ręce...Brak mi pasji...inności...brak mi czegoś...nie chce obudziś siem za 60 lat i powiedzieć, że nie wiem kim jestem i kim bylam...nie chce żeby życie ucieklo mi między opuszkami palców...nie chce...

tylko_ola : :
BłękitnaGlina
12 kwietnia 2003, 16:17
nie wiem jaki to ma związek z notką, ale chyba nie musi..nie wiem
BłękitnaGlina
12 kwietnia 2003, 16:16
tak niestety jest, że zapominamy to chyba właśnie przez tą rutynę, ale gdyby jej nie było każdy dzień byłby inny ciekawy i nastrajający nas optymistycznie, to nie mielibysmy na co narzekać, a niestety narzekanie jest drugą naturą człowieka.
Życie cierpi na paskudny przypadek trądziku, którego nie chce się pozbyć, bo oznaczałoby to, że nie musi już spoglądać pięćdziesiąt razy dziennie do lustra i tak strasznie użalać się nad sobą. Jonathan Carroll pozdrawiam
12 kwietnia 2003, 16:14
własnie szkoda ze nie wiem kim będe, jesli wogóle będe za pare lat o godz 16.16 :) chociaz z drugiej strony moze wolałabym nie wiedziec
Snath
12 kwietnia 2003, 15:49
Tak 3maj;)) Dziwne, ze ja nie pamietam co robilem wczoraj...:))) a wspomnienia z dziecinstwa jakos łatwo przychodzą mi do głowy...

Dodaj komentarz