kwi 08 2003

Specyficzny czas...i...Bóg nie zależnie...


Komentarze: 3

Bylam wczoraj w kościele...zaczęly siem rekolekcje - lubie ten czas....W naszym kościele na mszach dla modzieży wytwarza sie taki specyficzny nastrój, wszędzie panuje pólmrok, tylko oltarz jest calkowicie oświetlony...Kościól mnie uspakaja, czasami ide tam i rozmawiam z Bogiem...Bóg to taki ideal...kocha bezinteresownie, tylko On tak potrafi...ja dużo mu zawdzieczam - uratowal mi życie...:) Nawet jesliby tego nie zrobil kochalam bym Go...jest dla mnie postacią calkowicie pozytywną i calkowicie potrzebną w moim życiu...

tylko_ola : :
09 kwietnia 2003, 11:00
Snath :))))))
Snath
08 kwietnia 2003, 13:38
Wiesz dodam sobie linka do twojego bloga czy ci sie to podoba czy nie;)))
Pati102
08 kwietnia 2003, 08:34
Wiem..co cuzjesz... Sama mam bardzo podobne nastawienie do Boga... Życze żebyś nadal miała takei nastawienie do Boga i żbyś nigdy nie wątpiła Pozdrofka

Dodaj komentarz