kwi 11 2003

Utopia...


Komentarze: 6

Panuje tam wieczna jesień...jednak ma ona dwie fazy...jedna jest sloneczna i kojąco ciepla, a druga dżdżysta i refleksyjna...Nikt mnie tam nie zna...nikt nie chce poznać...każdy jest zabiegany...tylko ja nigdzie się nie śpiesze...Pozwalam aby wiatr lekko unosil mnie nad ziemią...Każda, nawet najmnijesza część mojego ciala czuje się cudownie wolna...Codziennie chodze na spacery wzdluż bezkresnego morza...robie subtelne czarno - biale fotografie...uwielbiam to robić. Uwielbiam wracać do mojego domu na owej plaży...siadac na tarasie i pisać wiersze, które odzwierciedlaj chwile w jakich trwam. Przyzwyczailam się już do bezszelestnego wiatru, który codziennie wplątuje się w moje wlosy...przyzwyczailam się do tego magicznego miejsca...gdzie moge istnieć tak bezwarunkowo...gdzie moge czuc się wolna. Tak, jak bardzo chce...to powracam tam...i te biale ściany nabierają kolorów zlotej jesieni...a ja już po chwili staje się nieskazitelnie wolna...

tylko_ola : :
11 kwietnia 2003, 22:04
ja nie chce odróżniać...
11 kwietnia 2003, 19:54
każdy ma swoją utopie.niekażdy potrafi do niej trafić.nie każdy potrafi odróżnić ją od rzeczywistości.
11 kwietnia 2003, 18:47
snath...dobre :) Aguś pozdro, naamah rozumiem :)
szamanka
11 kwietnia 2003, 18:31
piękne....
Snath
11 kwietnia 2003, 18:17
Przy duzym roztargnieniu zdarza sie czasem wpaść nie na ten film i nie do tego kina. Ogarnia nas zdumienie, potem przychodzi rozbawienie bądĄ złość. To zależy od sytuacji, stanu nerwów i oczywiście od filmu. Jeśli okaże się niedobry, nie ma powodu do zmartwienia, bo można przeciesz wyjść. Trochę szkoda pieniędzy i czasu, ale mówi się trudno i płaci za własną głupotę... - fragment artykułu "ZnaleĄć własne miejsca" Katarzyny Greli
11 kwietnia 2003, 17:52
Utopia z moich wyobrażeń miałaby tą tylko jedną fazę... deszcz, refleksje, mokry bruk i światło latarni (mój ulubiony klimat :)) - mogłabym tam zostać, byle z nim...

Dodaj komentarz