lis 01 2002

Asia....silniejsza ode mnie.....


Komentarze: 6

Hmm......z rana czulam jej obecność, uśmiechalam sie sama do siebie bo wiedzialam, ze tu jest, kiedy pojechalam na cmentarz, przestalam ją czuć.....Pierwszy raz tak publicznie plakalam, ale mam to w d... patrzylam na ten cholerny nagrobek i mialam świadomość, że ona już nie jest przy mnie, jak z rana, wiedzialam, że przyszla do mnie tylko na moment, musiala wrócić tam gdzie jest jej dom....najgorsze jest to, ze nie może mnie odwiedzać bo to cholernie daleko. Nie wytrzyamlam i poszlam do samochodu, nie mialam sily tam stać....poszlam ze swoim żalem do pustego samochodu, siedzialam obok śpieszących sie ludzi i plakalam i wtedy jakby cud,  przyszla do mnie znów.....W ten sam sposób jak rano, z promieniami slońca, siedzialam w tym samochodzie a ona przyszla mnie pocieszyć....Jest silniejsza ode mnie, nie pokazala mi swojego smutku, pocieszala mnie.....Panie świeć nad jej duszą......

tylko_ola : :
02 listopada 2002, 10:17
Claudia dzięki bardzo i mam nadzieje, ze ja też niedługo będe miała co czytać, bo coś ostatnio wspominałaś, że może tez założysz sobie blogusia, a wiec czekam...i pozdrawiam :)
Claudia16
01 listopada 2002, 18:56
Olu wpadlam juz tu wczoraj i boze jak czytalam twoj blog to dobrze sie czulam ze to zrobilam.bede wpadac tu czesto bo podoba mi sie to co piszesz:)ja tez cie pozdrawiam:)))
01 listopada 2002, 18:00
Claudia moja ulubina Claudia, witam Cie słoneczko na moim blogu, ciesze sie ze wpadłaś....mam nadzieje, że jeszcze kiedyś tu zajrzysz, pozdrawiam mocno, mocno.... :)
01 listopada 2002, 17:59
obojetna Agnieszka!!!!!!!!!!!!!!gdzie sie podziewałas jak Cie nie było, pozdrówka dla Ciebie wielka :)
Claudia16
01 listopada 2002, 17:50
Olka wiesz dzieki tobie zaczelam sie zastanawiac nad sensem swego istnienia.ja nie potrafie tak jak ty odczuwac tego co sie dzieje wokol mnie:( podziwiam cie kofaniutka
01 listopada 2002, 17:08
Ola :*

Dodaj komentarz