lis 10 2002

Coś dziwnego...posród próżni...


Komentarze: 7

Musialam to wszystko przemyśleć...poszlam na cmentarz....zrobilam to o co prosila mnie Agatka - kupilam dwa znicze i postawilam je jeden oczywiście u Asi, a drugi na grobie, na którym byl tylko osadzony kzyrz, nie wiem nawet czy to byla dziewczynka czy chlopiec, ale to nie jest istotne...chwile porozmawialam z tym Kimś...zapalilam znicza, poszlam do Asi zrobić to samo i stalo sie coś dziwnego....świeczka u Asi zgasla zaraz a na tym grobie zaniedbanym palila sie jasnym plomieniem....poczulam, że ta Osoba, która jest tam pochowana dziekuje mi, że ta modlitwa byla jej potrzebna....to bylo takie światelko dzisiejszego dnia. Wracając z cmentarza, nie wiem nawet jak i dlaczego, ale poszlam do Kościola, a wlaściwie chcialam tam wejsć   - bylo zamknięte. Teraz jestm tu, z glosinika lekko unosi sie smutna melodia....a ja.....ja miomo to iz w domu jest moja rodzina jestem w próżni....i....jak zwykel użalam sie nad sobą   - to wychodzi mi najlepiej.....

tylko_ola : :
11 listopada 2002, 21:22
daga to tylko pozory, nędzne....wymuszone - juz tylko na nie mnie stać...reszte dopowiedz sobie sama....
daga_
11 listopada 2002, 10:00
jeju ola nie wkurzaj sie tak bardzo
11 listopada 2002, 09:22
sorry za wólgarność ale ten typ już tak kurwa ma że jak jest kurwa wkurwiony to klnie jak cholera
anarchy
10 listopada 2002, 22:06
Dobra kurwa..... często używash tego słowa...... nic kurwa nie wiemy..... PozdroofkA kurwA....... papa.......papa.........pa;;;;.....
10 listopada 2002, 20:27
co wy o mnie kurwa wiecie......nic.....ja wiem....jestem nikim....
anarchysta
10 listopada 2002, 20:20
Dzięki za pouczający komentarz..... ;).... widać że lektura moich notek jest dla ciebie ważna.... he he.... żartuję......
Każdy nawet najmniejshy dobry czyn zrobiony z własnej inicjatywy, a shczególnie w stosunku do kogoś nieznajomego jest po stokroć ważniejshy od innych czynów, gratuluję postepowania, trzymaj się, i postaraj sie popatrzeć na dobre strony życia, wiem że to nie jest takie łatwe, ale, czyż nie warto spróbować, na pocieshenie powiem że czuję się czasem podobnie..... PozdroofkA
daga_
10 listopada 2002, 20:07
wiesz..hm..zastanawiające jest to co przeżyłaś na cmentarzu, ale mniejsza o to czemu szłońce napisałaś u mnie że jesteś martwa za życia napewno tak nie jest, napewno swoją osobą wnosisz dużo do życia innych...napewno jesteś wartościowym człowiekiem a nie nikim!!! nie wolno tak myśleć..hm jak nie przestaniesz to wyjdzie wielka ręka z monitora i zobaczysz hehe nie no to był żart oczywiście...postaraj się odnaleźć pozytywne rzeczy w Twoim życiu bo napewno jest ich wiele i nie należy się użalac nad sobą bo to do niczego nie prowadzi tylko pogarsza sytuacje ehh i kto to mówi.. :o(

Dodaj komentarz