Jeden z moich ulubionych...
Komentarze: 4
"Entelechia"
W tenisówkach bielonych na mokro proszkiem do mycia zębów,
Biec obok obręczy sterowanej patykiem
Spod samego kopca w dól ścieżkami Aptekarki,
We mgle pośród znajomych drzew i lawek.
- Chcialbym zobaczyć dzisiejszego siebie
Twoimi oczami, chlopcze. Mieszkalem przecież
Dlugo w twojej skórze. Nasze wstydy
Wspólne pod rzęsą nieruchomych stawów.
Nad niemi, w tamtych teraz, zardzewiale slońca.
Który z nas prawdziwszy ? Kto komu ma wybaczyć ?
Chyba ty mnie, bo zawiodlem jednak twoje oczekiwania.
Więc kiedy mnie wyminiesz zajęty obręczą,
Nawet nie będe próbowal zatrzymać cię w biegu.
Jan Szuber
To jeden z moich ulubionych wierszy...ale ja tak nie chce...
Dodaj komentarz