lis 30 2002

"Jesteś wyjądkowa"


Komentarze: 6

Wczoraj bylam na spacerze z nowo poznanym kolesiem, który mnie wcześniej kompletnie nie znal, nawet slowa ze mną nie zamianil, jednak po godzinie rozmowy i po tym jak mu powiedlam, że nic z tego nie będzie, on powiedzial mi że jestem wyjątkowa...Ten koleś kompletnie mnie nie zna, rozmawail ze mną pierwszy raz w życiu i to powiedzial...wkurzyl mnie, bo każdy koleś z którym sie spotkam mówi mi ze ejstem wyjątkowa i sratatata, ale mówia to tylko dlatego, ze przed spotkaniem mają mnie za idiotke...a ja zaskakuje ich tym, że czasem zdarza mi sie myśleć i mam dość sprecyzowane poglądy na pewne temty. To mnie doluje juz nie od dziś - caly czas mam wrazenie, że ludzie postrzegaja mnie jak slodką idiotke, taką typowa blondynke. Kiedy okazuje sie, że nią nie ejstem, pieprza glupoty, że jestem wyjatkowa, chyba pękne ze smiechu :) to już na prawde zaczyna mnie bawić. Być może wlaśnie dlatego gdzieś podświadomie szukam chlopaka tutaj - na necie. Bo tu nie liczy sie jak wygladasz, ludzie oceniają cie na podstawie rozmowy, twoich wypowiedzi, tu nikt mi nie mowi, ze jestem wyjątkowa, bo to nie prawda, a w realu...Już kiedys pisalam, że chyba sie uzależnilam od tego netowego świata...bo tu mam czyste konto, tu jeśli mnie kotś polubi to za to jaka naprawde jestem, a nie za to jak wyglądam...

tylko_ola : :
tylko_Ola (a wiec nią jestem eh
30 listopada 2002, 20:12
ok może nia jestem tak na prawde tylko sie nieą nie czuje...w sumie inni mają wieksze prawo do oceniania mnie samej bo patrzą na to z boku, słuszna uwaha
heartland
30 listopada 2002, 19:31
jesteś przewrażliwiona i za szybko się uzależniasz... Aha zapomniałem, że w ogóle Ciebie nie znam ;-))) sorry, żartowałem. A tak na poważniej to myślę, że zawsze jakoś udajemy, i w sieci i w realu nosimy jakąś maskę i gramy określone role lepiej albo gorzej, chętniej albo z obrzydzeniem i bardzo, ale to baaaaaardzo rzadko możemy być sobą. No dobra, powinienem pisać "ja" a nie "my". Poza tym może jednak jest coś co sprawia że inni postrzegają Cię na pierwszy rzut oka tak a nie inaczej. Nie wkurzaj się tak od razu... Pozdrawiam
30 listopada 2002, 19:25
sang-froi zajebiscie zadowolona....nareszcie to na co czekałam :)))))))))))))) dziki bardzo i pozdróweczka dla Ciebie wilka :P
30 listopada 2002, 19:14
Nie jesteś wyjątkowa. Zadowolona?
30 listopada 2002, 18:50
aj Delfi, jak Ty mnie mało znasz...nie jestem wyjądkowa, jestem inna...a inna nie znaczy leprza...
30 listopada 2002, 18:43
Hmmmm...Ale weź pod uwagę Olu,że nie każdy,kto mówi,że jesteś wyjątkowa,uznawał Cię wcześniej za idiotkę albo nie mówi tego szczerze....A wyjątkowa jesteś naprawdę,wiesz o tym=)

Dodaj komentarz