maj 03 2003

Siedząc na parapecie...


Komentarze: 11

Mój maly świat jest jak potluczone lustro...próbuje się w nim przeglądać, ale nie moge dostrzec usmiechu, widze tylko rozmazany tusz, a przecież nie spacerowalam w deszczu...Rozpocząl siem nowy miesiąc   - maj, zawsze lubilam ten czas zwany majem, ale w tym roku nie zacząl siem pozytywnie. Nie wyspalam siem na dzień dobry, bardzo bliska mi osoba powiedziala: "żegnaj na zawsze". Hm..jak siem teraz czuje...? Beznadziejnie, jestem zla, rozżalona, samotna, glupia, wredna,tępa, nudna...Tak tak tak histeryzuje, dramatyzuje, plote glupoty i bzdury, ale czy nie wolno mi, kiedymój świat rozpada siem na male, nic nieznaczące kawalki...??? Tak - jestem jak male dziecko, którego idealy zweryfikowalo życie, dajcie mi lizaka i niech mnie ktos przytuli...!!!

(notka z wczoraj)...

tylko_ola : :
Ola
30 maja 2003, 22:33
siemka pierwszy raz czytam twoje blogi ale musze przynzac ze mnie poruszyly i sie czuje tak jakbys pisala o moim zyciu :))) Bardzo mie to poruszylo wiesz masz takie same problemy jak ja i nie masz sily sie z nimi uporac ale zawsze musze myslec pozytywnie zeby nie popasc w zakompleksiecie jak uz wiesz jestem twja immeinniczka ale mysle ze nie tylko to nas laczy....ok pappaa 3maj sie i nie zalamuj pamietaj milosc jest poszukiwaniem i odkrywaniem, pospiechem i oczekiwaniem :))))
kaisa
04 maja 2003, 20:25
normalny...kazdy ma prafo sie wypofiadac ale ty jush nie przesadzaj na co dolujesh czlowieka,co ? moshe ciebie nie ma kto przytulic...olu wiesh ze ja jestem zawshe...
04 maja 2003, 20:14
`blah blah blah`...
04 maja 2003, 20:00
chciałabym ...
04 maja 2003, 19:12
zdziwisz się jakie siły w tobie drzemią.ja byłam zdumiona...
04 maja 2003, 16:56
nie mam siły...
03 maja 2003, 23:04
skąd ja znam ten okropny pierwszy/drugi dzień maja....a już wiem.tak więc jak widzisz można zapomnieć i być szczEśliwym,chociasz nie jest to łatwe.ale kto mówił że będzie łatwo?
03 maja 2003, 21:09
pierdolenie: nie bedzie lepiej... teraz bedzie przez jakis czas znacznie gorzej... az upadniesz na takie wzgledne dno wlasnej psychiki... przez chwilke tam pobedziesz i jak sie ockniesz nie popelniajac samobojstwa - to wrocisz do punktu pt. `jest calkiem ok`... tylko ze juz nigdy tak nprawde nie bedzie ok - bo to bedzie niemalze traumatyczne wydarenie... ale nie martw sie tym - kazdy zalicza takiego `zgona`...
Kumcia
03 maja 2003, 20:30
to poczatek miesiaca moze pozniej bedzie dobrze..lepiej..
03 maja 2003, 19:41
jak sie do mnie z `nudow` odezwalas, to moze i kiedys znow sie pojawi okazja do zobaczenia w realu... bo nie znosze niczego `dawac` i `przytulac` przez siec... wiec: wisze Ci lizaka i hug`a w realu...
normalny... czlowiekiem?
03 maja 2003, 18:32
Przytulam i daje lizaka, zobacz jaki fajny, okrągły, z oczkami... proszę [lizak] :)

Dodaj komentarz