maj 04 2003

w samotności...


Komentarze: 7

Jestem sama w domu...wokól mnie są tylko moje myśli i dźwięk cholernie uspakajającej mnie muzyki. Patrze na udostępniony moim oczom przez okno kawalek nieba - to nic, że ten caly obraz ograniczają ramy okna, to nic, że prócz nieba jest jeszcze 'szara' ulica - i tak patrze w oczy wolności. Obloki sprawiają wrażenie cieplych w dotyku, milych...Chcialabym ich dotknąć, poczuć je na swoim ciele, chcialabym opatulona nimi snuć sen o wolności...

tylko_ola : :
07 maja 2003, 21:20
dziwne, bo jeszcze wczoraj myślałam dokładnie o tym samym tyle, że za moim oknem rozciaga się raczej ładny krakobraz - drewa, rzeczka, alejka...ale bede sie z tym niestety musiala pozegnać w niedziele :( nic nie trwa wiecznie, pozdrawiam...
07 maja 2003, 12:26
jak bylam mala to zawsze myslalam ze obloki to wata cokrowa:)
06 maja 2003, 10:12
tylko chwila zpomnienia Marcin...
BłękitnaGlina
04 maja 2003, 21:31
Kochałam chmury i niebo, dalej chcę kochać, ale oszukała mnie chmura dymu, któłrą wzięłam za chmurę o pięknych kolorach, w takiej kołdrze nie chciałabym zasnąć. pozdrawiam
04 maja 2003, 20:22
wolność jest w nas samych.musimy tylko sobie na nią pozwolić...
04 maja 2003, 20:13
fantazja nt. smierci?...
zmieniona...
04 maja 2003, 20:09
i ja bym chciala...a za oknem poza kawalkiem nieba nie widze szarej ulicy (no chyba ze sie wychyle) widze jeszcze blok dokladnie na przeciwko i bardzo niedaleko...a sloneczko swieci...a ja musze sie uczyc ...buuu ;o( pozdrawiam...

Dodaj komentarz