paź 07 2002

Znalazłam zegarek - zaczęłam istnieć......


Komentarze: 3

".......nie bój sie ba, gdy chcesz to placz idz szuka wiartu w polu, pocaluj noc najwysz z gwiazd, zapomnij si i taDcz.........."

Uwielbiam t piosenke, uwielbiam ten tekst, by moze dlatego, e mówi on o wolno[ci, za któr ja podam. Ja chce zapomnie si i taDczy!!! Chce zacz y pelni ycia, mam w sobie duuuuuuuuuo pozytywnej energi :) Hmm.......siema, wla[nie zaczlam istnie...

Tak wogóle to napisalam wiersz. Padal deszczyk, kóry uwielbiam, podczas pewnego jesiennego dnia, wiec usiadlam sobie w okienku i przelalam swoje uczucia na papierek.

                                  "OKRG W LUSTRZE"

Patrze na placzcy [wiat.

Patrze przez pryzmat mijajcego czasu.

Patrze i widze znieksztalcony obraz.

 

Obok mnie jest znajoma posta.

Jej powieszchowno[ nie jest mi obca.

Ale oczy ma nowe, inne...

Ona rozglda si dookola.

Szuka czego[, zagubila siebie.

Obija si o dziwik tykajcego zegara.

Zegara, którego szuka, bo nie wie

Która jest teraz godzina.

 

Patrze na ni.

Patrze w jej przestraszone oczy.

Patrze w....lustro kauy

Zaistnialej podczas deszczu.

 

Odchodze....

Znalazlam zegarek.

tylko_ola : :
poprostu_Ola
08 października 2002, 16:37
hm.................
NieIstniejący....
08 października 2002, 16:06
co do wolnosci to lubie tylko jedną piosenke w ramach trzeżwosci zrobioną ale nie wiem dlaczego mi siem podoba a leci to tak : "Wolność kocham i rozumiem wolności oddać nie umiem Wolność kocham i rozumiem wolności oddać nie umiem..." tak lecial refren ale nie pamietam slow...a pamietacie moze jeszcze taką piosenke jak : " Słuchać w pełnym słońcu jak pulsuje ziemia uspokoić swoje serce niczego juz nie zmieniac..."
Kasia...
07 października 2002, 20:44
cudo...

Dodaj komentarz